piątek, 4 października 2013

Stoi na stacji lokomotywa...

Miałam wczoraj okazję poprowadzić warsztaty polonistyczno-artystyczne dla polskich dzieci w Genewie.  Są to zajęcia organizowane przez polską misję katolicką i mają na celu przybliżenie dzieciom polskiej kultury i tradycji. Ponieważ o zajęciach dowiedziałam się 4h przed planowanym rozpoczęciem, nie miałam wiele czasu na przygotowanie. Chciałabym podzielić się z Wami tym, co udało mi się na szybko zrobić.


Na warsztatach omawialiśmy wiersz Juliana Tuwima "Lokomotywa". Na początku wyjaśniłam dzieciom kim był Julian Tuwim oraz pokazałam jego portret. Dlaczego ten wiersz? Ponieważ w tym roku obchodzimy rok Juliana Tuwima, a "Lokomotywa" to dla mnie klasyk nad klasykami.

Następnie przeczytałam wiersz na głos, zatrzymując się przy słowach, które mogły być niezrozumiałe. Po lekturze przystąpiliśmy do zadań. Na początku przeprowadziłam z dziećmi krótką dyskusję o środkach transportu. Ich zadaniem bylo m. in. wymienienie innych znanych im środków transportu. Aby im to ułatwić skorzystałam z kart naukowych (dostępne tu).


Po krótkiej dyskusji przeszliśmy do kolejnego zadania: poprosiłam dzieci o ułożenie w odpowiedniej kolejności ponumerowanych wagonów. Wagonów specjalnie nie laminowałam, aby można je było kolorować, jeśli ktoś miałby na to ochotę.


Po skończonym zadaniu przystąpiliśmy do ponownej lektury wiersza i dopasowywania obrazków do odpowiednich wagonów.

A ponieważ wagonów było ze czterdzieści, a autor nie wiedział co się w nich mogło jeszcze zmieścić, poprosiłam, aby dzieci wymyśliły co można jeszcze przewozić w pociągu i następnie to narysowały. Poniżej twórczość Zosi.

Na zakończenie zapytałam czy pamiętają jaki był tytuł omawianego wiersza i poprosiłam, aby ułożyły wyraz "lokomotywa" z rozsypanki sylabowej.

Materiały do zajęć:
lokomotywa i ponumerowane wagony
zawartość wagonów
rozsypanka sylabowa
plakat z Julianem Tuwimem z gazety "Nauczycielka Szkoły Podstawowej" nr 23

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz